spaaaaaaac:)
I cieszę się z tego powodu
Tak się złożyło, że mamy mały remont. Dzieci musiały na jedną przynajmniej noc opuścić mieszkanie, bo pył, kurz i w ogóle. Przygarnęła je teściowa, oczywiście sama nie zostanie na tyle z dwójką maluchów, więc Mój jak tylko skończy robotę na dziś pójdzie tam do nich spać. Ja od razu powiedziałam, że u teściowej spać nie będę.
No i...
Mam całą chatę dla siebie :D A co! Należy mi się ;)
Ooo matko, nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam spokój od dziewczynek na calutką noc.
Hmm, tylko co by tu robić teraz...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
a i dluuuuga kapiel
Tak mi teraz brakuje wanny, pod prysznicem nie bede siedzieć nie wiadomo ile
Oglądam "Mamuśka", nie wiem co mnie podkusiło, już ryczę jak bóbr... Tęsknię za nimi jak cholera
trochę Ci zazdroszczę. my też ostatnio mieliśmy remont w salonie i Marcel cały dzień od rana do nocy przesiedział sam w swoim pokoju oglądając bajki na laptopie... gipsowaliśmy ściany, potem musiałam iść do pracy, M w tym czasie wyrównywał ściany, jak wróciłam malowaliśmy. syf oczywiście niesamowity, nie dało się oddychać ani uniknąć tego żeby dostał się do pozostałych pomieszczeń więc cała chata do prania :/ a rano i mnie i młodemu krew z nosa leciała z tego syfu... ehhh