spaaaaaaac:)
I cieszę się z tego powodu
Tak się złożyło, że mamy mały remont. Dzieci musiały na jedną przynajmniej noc opuścić mieszkanie, bo pył, kurz i w ogóle. Przygarnęła je teściowa, oczywiście sama nie zostanie na tyle z dwójką maluchów, więc Mój jak tylko skończy robotę na dziś pójdzie tam do nich spać. Ja od razu powiedziałam, że u teściowej spać nie będę.
No i...
Mam całą chatę dla siebie :D A co! Należy mi się ;)
Ooo matko, nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam spokój od dziewczynek na calutką noc.
Hmm, tylko co by tu robić teraz...![]()
spaaaaaaac:)
a i dluuuuga kapiel
Tak mi teraz brakuje wanny, pod prysznicem nie bede siedzieć nie wiadomo ile ![]()
Oglądam "Mamuśka", nie wiem co mnie podkusiło, już ryczę jak bóbr... Tęsknię za nimi jak cholera ![]()
trochę Ci zazdroszczę. my też ostatnio mieliśmy remont w salonie i Marcel cały dzień od rana do nocy przesiedział sam w swoim pokoju oglądając bajki na laptopie... gipsowaliśmy ściany, potem musiałam iść do pracy, M w tym czasie wyrównywał ściany, jak wróciłam malowaliśmy. syf oczywiście niesamowity, nie dało się oddychać ani uniknąć tego żeby dostał się do pozostałych pomieszczeń więc cała chata do prania :/ a rano i mnie i młodemu krew z nosa leciała z tego syfu... ehhh
|
|