Coz jestes kobieta wiec na pewno dasz sobie rade :)
Jednak czytajac to co piszesz o ojcu swojego dziecka to odnosze wrazenie, ze nie powinnas byc zaskoczona,ze dzieje sie jak sie dzieje .. tym samym sadze,ze wiedzialas co robisz.
Zapewniam cie jednak,ze nabierzesz jeszcze slily,pewnosci i przekonania co do ciazy, tak to jest,ze poczatki bywaja trudne.
Powodzenia.