Ja mam na odwrót, jeszcze pare miesięcy temu miałam wręcz paraliżujący lęk przed porodem, dzisiaj myślę że chociaż będzie ciężko, dam rade :) A twoja malutka niech jeszcze ten miesiac wytrzyma w brzuszku :)

Jak wyżej - jesteśmy po wizycie. Malutka urosła, waży już ponad 2 kg :) szyjka niby nie jest skrócona, rozwarcia jeszcze nie ma, ale usłyszałam, że i tak urodzę szybciej, bo szyjka jest miękka a Zosia uciska główką w dół z całych sił. Musimy wytrzymać jeszcze 4 tygodnie, później możemy się rozpakować
Od poniedziałku zaczynam porządne pakowanie torby, która wyląduje w bagażniku samochodu - tak na wszelki wypadek
Muszę zacząć przyswajać do siebie myśl, że to już coraz bliżej. Jakoś psychicznie nie jestem gotowa, chociaż oddałabym wszystko żeby móc już Ją przytulić
Byłam twarda, ale .. boje się porodu . .
Ja mam na odwrót, jeszcze pare miesięcy temu miałam wręcz paraliżujący lęk przed porodem, dzisiaj myślę że chociaż będzie ciężko, dam rade :) A twoja malutka niech jeszcze ten miesiac wytrzyma w brzuszku :)
|