Tesciowa znow zrobila nalot i zostala na noc ;/ ale kobiecina juz wie ze jak mowie nie to nie. Nie nosi malej jak ta tylko zakweczy, nie wymusza na mnie zebym ciagle jej dawala jesc, nie mowi mi jak mam wychowywac Nicole az w koncu nie narzuca mi sie ze swoja wiara ;D A wystarczy ze sie krzywo spojrze lub ignoruje jej gadanie, nie trzeba zaraz wszczynac klotni.
Tak sie wychowuje czarownice !!! ;)
K. pojechal pomoc znajomym w przeprowadzce a mala po 1,5 godz w koncu sama zasnela. Mialam pokrecic troche hula hop ale chyba naciesze sie przez chwile cisza i spokojem (czarownica wyleciala na swojej miotle) ach...