hehe bede ja tym straszyc :P
Ostatnio pisalam jak to Nicole jest nieznosna, nie chce jesc z cycora, nie lubi sie kapac, pory spania calkowicie sie zmienily.
Ale od wtrorku wrocila moja kochana coreczka ;) Chociaz nadal nie bardzo lubi sie kapac to juz nie ma paniki a przy ubieraniu slodko gaworzy :) W dzien zasypia bez placzu a nocki znow wrocily w pelni przespane tzn od 21 do 5,6 rano. Cyca je ale ssie 5-7 min i koniec, nawet butli nie chce. Przez jeden dzien gdy odrzucila cycora karmilam ja odciagnietym mlekiem i zjadala 50-70 ml a ma 3 msc. Dlatego teraz wiem dlaczego malo przybiera na wadze. Na szczepieniu powiedzialam o tym lekarce i prawdopodobnie w ciagu 2 tyg ktos wpadnie zeby ja zwazyc. Ech maly niejadek :/ teraz bedziemy walczyc o kazdy gram by przy nastepnej kontroli bylo lepiej.
A tak pozatym to lepiej zniosla szczepienie niz poprzednio. Na rotawirusy bardzo jej smakowala ;) W nocy tez nie bylo zadnej goraczki. Mam dzielna ale malo jedzacom coreczke :)