Oo kurka, jak ja tu dawno nie pisałam nic, z powodu szału przygotowań do narodzin (?)
A teraz siedzę w domku bo pogoda straszna, leje i nie leje, leje i leje... zimno, brr..
Jestem przeziębiona, jutro do lekarza... Oj, boże...
15.10 czy 22.10, hymm ? :)
Mój piłkarz,11.11.2011r. ;*