Moja mała ma 9 ząbków i od pewnego czasu służą jej nie tylko do gryzienia jedzonka ale do wielu innych rzeczy np.ściągania butów lalkom, otwierania pudełeczek po kremach nawet misia nosi w zębach za nos.Kilka dni temu gdy zmieniałam jej pieluchę wzięła krem do pupy i cała dłoń wylądowała w zawartości słoiczka kiedy to zobaczyłam powiedziałam"o kurde".Póżniej jak wcierałam rączkę powtórzyłam to słowo a moja mała z uśmiechem na twarzy mówi"kude".Śmiesznie to brzmi z ust takiego malucha ale to nie jest powód do dumy tylko do tego żeby myśleć co się mówi do dzieci nawet tych mniejszych."Najlepsze" jest to że zapamiętała to słowo i często powtarza.Ach te dzieciaczki:)