(2007-11-24 14:14)
zgłoś nadużycie
Dzisiaj rano zrobiłam drugi test. Taki dla pewności. Wyszły dwie kreski, jedna nadal troszkę bledsza, ale już widać co i jak. Nadal to do mnie nie dociera. Umówiłam się do ginekologa. Wizyta na 5 grudnia. Mam nadzieję, że nie oszaleję do tego czasu. Niestety jestem strasznie niecierpliwa. Ale cóż zrobić. NArazie nie czuję nic. Nawet coś mi się wmawia, że te testyy to bzdura, że dostanę okres, albo nie wiem sama co. Pierwsza ciąża, mnóstwo obaw. Pociesza mnie to, że nie ja jedyna i nie ja pierwsza :D to przechodzę.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2007-11-24 18:40)
zgłoś nadużycie