(2010-11-29 22:35)
zgłoś nadużycie
byłam dzisiaj na USG:) pęcherzyka nie ma - czyli pękł:) dzisiaj, tak do 16 non stop bolał mnie lewy jajnik tak, że mogłam dokładnie pokazać gdzie on jest:)wczoraj o północy było przytulanko, i dzisiaj też powinno być przytulanko jak tylko mąż wróci, ale dopiero wrócił z pracy, a jest 22, a on po 13h pracy nie da rady:( miejmy nadzieję że wczorajszy jeden raz będzie złotym strzałem... a od jutra duphaston 2x1 i po mikołajkach testowanie czy zafasolkowałam się:) test z krwi poleciła pani doktor:)także teraz czekać i nie wariować i nie wmawiać sobie niczego:)