Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008r. Nr 164, poz.1027 z późn.zm.) reguluje tą kwestię dosyć precyzyjnie w art.2 ust.1 pkt 3.
Art. 2.
1. Do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych na zasadach określonych w ustawie mają prawo:
1) osoby objęte powszechnym – obowiązkowym i dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym, zwane dalej „ubezpieczonymi”,
2) inne, niż ubezpieczeni, osoby posiadające obywatelstwo polskie i posiadające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które spełniają kryterium dochodowe, o którym mowa w art. 8 ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz. U. z 2008 r. Nr 115, poz. 72, co
do których nie stwierdzono okoliczności, o której mowa w art. 12 tej ustawy,
na zasadach i w zakresie określonych dla ubezpieczonych,
3) inne, niż wymienione w pkt 1 i 2, osoby posiadające obywatelstwo polskie i
posiadające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
które nie ukończyły 18. roku życia lub są w okresie ciąży, porodu i połogu
– zwane dalej „świadczeniobiorcami”.
2. Osobom nieposiadającym obywatelstwa polskiego, innym niż świadczeniobiorcy,świadczenia zdrowotne udzielane są na zasadach określonych w przepisach odrębnych i umowach międzynarodowych.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego
Dziś dzień jeśli chodzi o samo poczucie ok, po za tym że byłam dziś po wypis ze szpitala. Co się okazało, figuruje u nich jako nie ubezpieczona. No żesz kurde mać tak mnie wkur**** że szok, latałam po Zusie i wszystkim, A co z ubezpieczeniem Kobiet cięzarnych he trzeba se leciec i się pyatać w NFZ kurde jeszcze przyjdzie że za te piepsz**** 6 dni gdzie mnie trzymali i nie chcieli wypuscić bede musiała zapłacić ponad 1200zł. Bo okazuje się ogólnie że nie mozna mieć 2 ubezpieczeń i jak z jednego zostalam wyrejestrowana to to drugie juz dawno nie było wazno od kiedy mialam to nowe. Tylko że nikt nic o takich ustawach nie wie. Boże czy te problemy sie kiedyś skończą :( Bedę dzwonić jeszcze do NFZ i pytac o to ubezpieczenie ciężarnych. A może któraś z was jest na takim ubezpieczeniu??