W końcu mogę usiąść. Mam posprzątane, poodkurzane ziemniaki obrane czekają na cynk od męża żebym mogła je wstawić. Mała zasnęła a ja? Ledwo żyje nie wiem czemu tak się źle czuje, że padam na twarz. Jak wzięłam się za odkurzanie tak koniec zakręciło mi się w głowie i już na nogach ustać nie mogę :(. Ale dotrwałam jakoś do końca i posprzątałam. Musze tylko po węgiel pójść bo się skończył a do pieca trzeba podłożyć. A tak już nie mam na to siły, że jej :( Siostra przyszła ją po proszę, idę się zaraz położę bo nie wiem czy dam rade siedzieć Choć wiem, że jak już się położę to nie wstanę :( A obiad trzeba będzie ugotować sam się nie zrobi :(
Zmieniając trochę temat o to prezent dla mojej córeczki na mikołajki. Nie kupiliśmy jej nic słodkiego bo to tylko zębów szkoda, zabawek też nie bo i tak ich ma i na święta dostanie kolejne. Ale za to kupiliśmy jej ubranko które będzie mogła założyć na wigilie i wyglądać ślicznie :) A tu fotki :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
kochana mamusiu. nie ma sie co dziwic ze bardzo slabo sie czujesz. ogarniac w domuwszystko tak jakmkiedys, a wszystko z drugim czlowiekiem w brzuchu to jednak jestbspora roznica. nie wymagaj od siebie zbyt wiele kochana. popros czasem meza niech tez poodkurza, pomoze ci. a ty odpocznij chociaz chwilke pomiedz robota. i tak zrobilas dszis bardzo duzo i jestes badzo dzielna. a sciecie na poczatek jest bardzo fajna opcja ;) a ubranka dla coreczki piekne! :*
Dzięki dziewczyny ale czy jeden pokój z kuchnią to aż tak dużo ?? Teraz wziełam się za rozpalanie pare razy podmuchałam żeby się robuchało i znowu to samo w głowie sie kołuje :(
Włosy już zcięte. Ale zdjęcie pewnie wieczorkiem napisze coś i wstawie :) Musze się ładnie umalować do Fotki nie ? :D