śliczny brzusio kochana :)
Jutro 32tc i tak sobie leci ten czas.. nie ukrywam, że mi się dluzy ale coż.
Rośniemy sobie, coś czuje, że przez te 8tygodni dobijemy do 90kg, ale przyznam, że sie tym jakoś super nie przejmuje, najważniejsze, żeby młoda byla zdrowa i ona sie prawidłowo rozwiajała.
Pije 3litry wody dziennie, żeby nadrobić braki wód płodowych, mam nadzieje, że będą rosły a nie malały...
Ciesze sie, że nie dopadły mnie rozstępy ale tfu tfu.. co by nie zapeszać.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
kuźwa 3 litry wody to pewnie ze szczochem biegasz co 5 min
no biegam ;p w nocy ze 4-5 razy wstaje :D dlatego co usne sni mi sie ufo pewno
To ja sie zmuszam żeby przynajmniej litr wydoić dziennie a co dopiero trzy masakrejszyn... I kurcze stwierdzam, że jakoś po 30 tygodniu czas zwalnia chociaż myślałam, że będzie zasuwał jeszcze szybciej.
Ale najważniejsze, że dziewuszki zdrowo się rozwijają
o mamoo mi raz fruzka tak na pecherz usiadla ze rowno co godzine siku wstawalam i to po kilka kropel, myslalam ze zwariuje
no nie jest to super uczucie, ale chociaz sie przyzwyczailam do wstawania w nocy i nie obijam sie juz o wszystkie meble po drodze do lazienki ;p moj bartek jest pewien, ze to on bedzie do mlodej wstawal w nocy i na spiocha podstawiał mi ją pod cycka, a ze spie z cycami na wierzchu to byloby mu latwo ;d ale nie dam sie, naucze sie wstawac w nocy
Piękny bębenek :):) Niech rośnieeeeee
he he :D ślicznie rośniecie Mangosku :) - tak jak piszesz oby Niunia była zdrowa!
ja rozstępów tyż nie mam.. ale ogladam się z każdej strony codziennie bo podobno na końcówce moga wyskoczyć yh :>
Super, ze tak dużo pijesz :))) ja też się staram min 1,5/2l... :)))))
łoo matko nie zazdroszczę wstawania w nocy do kibelka.. moją ostatnią nocną wędrówkę po wode do kuchni zakończył spuchnięty mały paluch od nogi. - ah te szafki na buty -.-
ale brzuchol masz duuży, taki ładny duuży :D