
Hej, dzieczyny, dawno nie pisałam, ale walka z codziennością pochłonęła mnie bez reszty. Nie powiem, ze jest latwo, nie powiem też, że jest wesoło. Ale powiem, że jest łatwiej i przyjemniej.
Wszystko inaczej, bo razem.
Mielismy z M. problemy, ale rozmowa pomogła i łapie te małe szczęścia, aby dały mi siły do prztrwania.
Tak, myslalam, ze bedzie latwiej. Caly czas klody pod nogi , ale idziemy naprzód.
Oczywiscie bedzie problem z mlekiem dla Stasia, chodź ludzilam sie, ze moze jednak jakos sie uda. Oczywiscie ciagle jakies problemy z benefitem, a liczylam, ze podreperuje to nasz budzet.
Ale nic, przeciez powinnam sie juz dawno przyzwyczaic, ze mam pod gorke, wiatr prosto w twarz. A ja glupia marzycielka wierzylam, ze jest jakas sprawiedliwosc i po 7 latach chudych, nadejda te tluste. Cholera.
Zafascynowalam sie ostatnio na nowo poezja, ale jak okazalo sie za bardzo i znowu jej nie mam.
Stas jest cudowny, smieje sie najpiekniej i cudnie bije brawo jak slyszy oklaski w telewizji.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.

życzę nadejścia samych pięknych dni,
nalepiej zadzwoń do revenue i wytłumacz im ze tutaj już jesteś i zapytaj jak idzie postęp z wasza aplikacja,
dużo siły i cierpliwości, Angole i ich urzędy dużo czasu potrzebuja:/