dzielny chlopak! piekne to drugie foto :) zakochałysmy sie z michaśka
wczoraj Eryk mial swoje pierwsze szczepienie(nie liczac szpitalnych)... byly 3 wklucia bo zdecydowalam sie na nfz,czyli dwie nozki i raczka z pierwsza nozka bylo ok na koniec szczczepienia zrobil tylko swoja mega podkowke:(..co mnie bardziej rozbawilo niz zasmucilo (taka zemnie matka)bo wyglada wtedy komicznie:D...z druga nozka krzyczal zanim sie babeczka wbila a jak zakonczyla szczepienie on byl cicho ...hahah smialam sie ze wyprzedzil bol:P wrzaskiem... a gdy przyszedl czas na raczke tak sie sprostowal na moich kolanach na widok lekarki ze myslam ze jak by mugl to by sobie poszedl hihi ,troche poplakal i bylo git,wiec nie bylo zle,zawsze moglo byc gorzej...
oczywiscie pani doktor go wczesniej wybadala, mlody do niej zagadywal swoim wiecznym gruchaniem i czarowal usmiechami :))) az sie pediatra tak w niego zapatrzyla ze nie zauwazyla iz podwinal sie jej fartuch pod jego pupke a mlody zaczal walic kupe:D..no ale coz wypadek przy pracy:D.. nasz maly wariatuncio wazy juz 5195 i mierzy 67cm,wiec wszystko ok,dalej karmimy sie piersia...pediatra poinformowala mnie ze moze sobie robic juz miedzy 1 karmieniem przerwe 5 godzinna, co juz wlasciwie u nas wystopuje:D wiec nic nowego mi nie powiedzila hihi....
za 9 dni naszemu niunkowi kopsna 2 miechy matko ale zapyla czas a niedawno wylam na porodowce:D...ino patrzec jak mi synowa przedstawi:)
maly kawaler w swoijej 1 koszuli:D
tato nie rozsmieszaj mnie:D