A ja chciałam drugie i sobie zrobiłam hehe i będą 2lata różnicy właśnie. Potem tylko doszła kupa niepewności i zastanowień jak to będzie. No, ale jakoś będzie ;) Z każdym tygodniem łatwiej :)

Oj, dlatego ja nie chciałam mieć dziecka za dzieckiem.... Wszystko na hura, to nie dla mnie...  Poza tym fajnie skupic sie tak w 100% na jednym najpierw, a gdy trochę podorośnie trzasnąć drugie Ja widzę same plusy takiego rozwiązania, o

bonita no to widze podobnie myslimy o tym temacie . Ja sie bede zapierala rekami i nogami zeby tylko nie byc za szybko w nastepnej ciazy bo narazie nie za bardzo by mi odpowiadalo nie dosc ze ciaza meczy gdy cos boli to jeszcze do tego dziecko bo to tez jeszcze duzo roboty .

Otóż to :) Zajmij się porządnie jednym, a później ewentualnie nad drugim pomyślicie :)

mam jeszcze duzo czasu jak bym byla stara dupa to bym mogla myslec zeby bylo jedno i zaraz 2 a tak to sobie poczekam jeszcze z 8 lat jak nam sie nie przytrafi wpadeczka .