To masz tak jak ja. Tez tak wczesnie musialam miec wszystko poprzygotowywane.
Co do kosmetykow... nie wiem, czy dostajesz w szpitalu jakies probki. Jezeli tak, to warto je na poczatek wyprobowac i potem wiesz, co sluzy twojej dzidzi, a co nie.
Ja tez wolalabym, zeby to bylo juz... No, ale wypada czekac. Nie na darmo ciaza ma 40 tygodni... jak dzidzia bedzie gotowa to pewno da znac i wyjdzie.
Buziaki Sloneczko... :* i milego dzionka... :)