.......hejka...... Właśnie wróciłam z kolejnego KTG,już nawet nie będe wam pisała o tym ,że znowu NIC nie wykazało,zresztą już pewnie zanudzam was tym swoim marudzeniem ..... ......chciałam wam kochane napisać tylko,że robili mi KTG na łóżku porodowym hehehh :) a na przeciwko mnie stało te słynne KOŁO PORODOWE o którym wam ostatnio pisałam .....dziewczyny ale się napatrzyłam ......uuuuuu ....mówię wam .....i nawet juz sobie wyobrażałam jak to będzie jak będę tam leżała już ze skurczami....... .....ok jak sie nic nie wydarzy do piątku to w piatek mam wizyte u lekarza na której bedziemy sie umawiali na wywołanie .....no....to w sumie tyle ...POZDRAWIAM SERDECZNIE :)
Komentarze
(2009-10-08 17:36)
zgłoś nadużycie
(2009-10-08 17:50)
zgłoś nadużycie