haha takie to dzieciowe sposoby na rodziców
ciekawe po kim taki spryciula sie robi mamuśka?
Pozdrawiam

Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że kilkumiesięczne dziecko może być AŻ TAK cwane chyba bym nie uwierzyła. Już odkąd młody miał około 3 miesięcy używał kaszlu do zwrócenia naszej uwagi. Jako, że pokasływanie u wiecznie ulewającego dziecka mogło być oznaką ksztuszenia - momentalnie postawieni na baczność zjawialiśmy się nad łóżeczkiem. Patrzymy... młody z ogromnym uśmiechem macha nóżkami a kaszel w tajemniczo magiczny sposób znikał;)
Wczoraj jednak przeszedł samego siebie. Coś nie podpasowała mu nowa zupka jarzynowa więc przed każdą podawaną łyżeczką z szerokim szelmowskim uśmiechem... kaszlał ;) Wszyscy obecni podczas obiadu (czyli ja, mąż i teściowie) prawie leżeliśmy ze śmiechu na podłodze :D
Po prostu mały znalazł sobie na nas sposób:) I pomyśleć, że niespełna półroczne dziecko potrafi tak dobrze manipulować:)
haha takie to dzieciowe sposoby na rodziców
ciekawe po kim taki spryciula sie robi mamuśka?
Pozdrawiam
No znam to a człowiek za każdym razem leci bo nie wie czy udaje czy na prawdę kaszle :)
|