:) bedzie muzykujacy majsterek :)
Przeginam pałę z tymi wpisami, ale jak mus to mus :D ovocovy of course.
Marceli za sprawką mamy nauczył się walić w łóżko, ławę i naturalnie w jembę. Jak tylko mama powie, Maniuś bam bam to Maniuś gra - i to nawet lepiej czasami jak mama (zazdroszczę, że mu tak wszystko łatwo w życiu przychodzi :P).
Do rozwoju Marcelego wkradła się rytmika - dziś razem z Tatą słuchali piosenek (ulubionych) i Maniuś (stojąc) tańczył a czasem nawet zaklaskał w dłonie! Tata cierpliwie wysłuchał z nim całej playlisty przytrzymując i uwalniając muzyczną duszę małego Mańka (gdzie tam małego- sama siebie oszukuję). Od tego popołudnia kiedy tylko Maniuś słyszy muzyczkę to tańczy.
Mr Agent do spraw kabelkowych wprawił się w bojach, teraz już nic nie jest mu straszne, tak szybko przemieszcza się przez pokój, że ledwo nadążam wzrokiem... najgorsze, że w każdym możliwym zakamarku są u nas kable. Dopiero teraz kiedy poszedł spać mogę sobie napisać o naszych dzisiejszych sukcesach, kiedy wiem, że kable mogą spać spokojnie
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
aaa Misiu tez muzyk ;p teraz bedzie tylko szybciej!