czegos tu nie rozumiem...ja wlasnie wszystko robie kiedy ON spi ;)wiec gdzie problem?
..ma szaloną tendencję do rozwalania dnia matce, oprócz tego, że szlachetnie nią manipuluje to jeszcze marnuje jej drogocenny czas. W tym czasie mogłyby mi się już gotować obie zupki a ja robiłabym sernik czy piernik, ale nie siedzę i się nudzę, bo młody ma gumowe ucho.
I tak spędzem dzień robiąc cały dzień bez wytchnienia już więcej. Żeby chociaz był grzeczny... uspił się u Teścia przewieszony przez kolano, głową w dół - u mnie pewnie by to nie przeszło :P
Ten wpis miał być dodany o godzinie 12tej.
Jestem już po praktycznie z pichceniem - Farben mi tyle pomóg, i tak że aż mnie zaskoczyło nasze tempo i rozwój sytuacji ;) czekam na piernika, sernik już ostudzony, zupa grzybowa gotowa, barszcz się "moczy" ;) schab marynuje... jest super :) fajnego mam męża - oj tak.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Agawita, napisałam, że młody ma gumowe ucho ;) w przełożeniu z naszego na Wasze - ma wrażliwy słuch. Niestety :/

Zazdroszczę, zazdroszczę i jeszcze raz zazdroszczę.. choć gdyby spał przy wirującej pralce to miałabym pewnie szanse na to by coś zrobić bo nadprzecietny hałas wbrew pozorom też uwielbia :P

ja nic nie moge zrobic jak on nie spi, to jest dopiero problem...:/
a moja dziunia zastrajkowała i w ogóle dzisiaj nie śpi ... dobrze, że posiłki przybyły to chociaz bigos mam :)
Tak, ja tez wiekszosc robie w nocy. Dlatego teraz gotuje juz tylko dania, ktore nie traca na wrtosci smakowej po odgrzaniu, czyli zupy, sosy do makaronow i dania jednogarnkowe:/ Na szczescie mezczyzna odzywia sie w pracy, inaczej juz by mu sie znudzilo ;)