
Jeszcze w dniach liczymy ile mierzy życia nasze drugorodne dziecko. A pierworodny niebawem już zaliczy swoje pierwsze dwa latka ;)
Wbrew pozorom jako rodzice dwójki dzieci nie narzekamy aż tak bardzo, jedno jest już przecież prawie dorosłe, a drugie praktycznie nie płacze.
Dzień za dniem, mijają na tym samym, na poświęceniu dla nich. Ale mijają dobrze, spokojnie, bez większych napięć.
Jesteśmy spokojni. Nie wiem czy nie zapeszę, ale jest tak dobrze kiedy maluszkowi nic nie dolega.. i można poświęcić czas temu większemu, nie mieć wyrzutów sumienia, spać spokonie nieprzerwanie snem dwuipółgodzinnym. Jestem pełna optymizmu, dzięki i swojemu samopoczuciu, nie wiem czy ktoś by potrafił poznać, że nie rodziłam sn tylko miałam cc. Ogarniam świat jakbym rodziła naturalnie. Jestem wdzięczna wszystkiemu co jest.
Najbardzije napawa radością taki widok - widok na nich. Moje dzieci - jakże to brzmi. Są realni, są moi, na całe życie, życie zmagań, doli i nie. Moi synowie.
Podoba mi się, że nawet Farben jest tak zaanagażowany, i jemu się tak w sercu rozgościł Antek. Rozczula mnie, kiedy nie pozwala na to by Antek choć chwilę płakał, jak dokłada wszelkich starań by nie słyszeć jego płaczu. Jak zagląda do niego i zagaduje. Buduje to między nami wszystkimi i każdym z osobna mocną więź. Zwłaszcza, że Marceli jest takim kochanym starszym braciszkiem.
Atoś - to Antoś po Marcelkowemu. Ciii Atoś śpi. Atoś pije.
c u d n i e
niech ten stan trwa.
Kurcze aż by się chciało drugiego Minisia
super..aż mi się zachciało drugiego brzdąca przez chwilę mimo iz ze Stasiem mam mnóstwo problemów, które osłabiają mój puls i powobują ciała drżenie..
ten wpis to taki mały promyk słońca w pochmurny dzien
A gdzie pierworodny Aniołek zgubił swoje anielskie loczki? :D
Śliczne chłopaki z nich możesz być mamuśka dumna :D
Cudowni oboje
|