No, to są sukcesy :)
Co do siku na nocniczku, to moja od kilku dni mówi "si", kiedy właśnie robi do pampersa, ale czasem uda nam się zdąrzyc go zdjąc i Ją posadzic - widzę, że dopiero zaczyna kojarzyc to uczucie, a to najważniejszy krok :). Z kupką było podbnie, że najpierw mówiła, jak już robiła albo zrobiła, ale w tydzień załapała i już od dawna zawsze na nocik robi ;).. Natomiast zawsze rano po nocy od 3dni od razu robi sisiu do nocnika, a w nocy wcale, no i wieczorami potrafi właśnie zroibc siku przed nocą, idziemy do pokoju, bawimy się na łózku, Ona woła "si", więc Ją sadzam - robi. Ubieram, lezymy, gadamy, zaraz znowu krzyczy "sii" i chce na nocnik, a ja zielona czy ściemnia, bo nie chce spac czy Jej się chce, no ale wysadzic wypada, skoro dziecko woła, bo inaczej zgłupieje hehe. Ale zazwyczaj już nie robi ten 3raz, chociaż i tak się u nas zdarzyło :P Więc widze, że to chyba normalne ;D
I jest żarłokiem, jak moja. Ale pewnie ma okres tycia, a potem nagle urośnie ;)
Ale przystojni są, hehe fajna dwójka Bąblów :) A zjęcie każde jest fajne :P No, a Młodszy się przecudownie śmieje :) Pozdrawiamy :)
