dokładnie

Zaczynam dziesiąty tydzień, wyglądam jak wyglądam, denerwuję się bo waga stoi w miejscu od dwóch tygodni.
Bardzo proszę żeby ściągnięto w końcu mój blog z polecanych.
Włosy też mi urosły, właśnie wczoraj je pofarbowałam. Nie wspominając o dzieciach, ale tych z kolei nie farbowałam, Marcel o to dba w wolnych chwilach.
Generalnie efekt chodaka widać, choć ostatnio mocno się zapuszczam, chodzę to an martini do siostrzenicy męża, to na panieński przyjaciółki.. wieczory zamiast na ćwiczeniach spędzam w świecie bezdzieciowym. Dziś zrobiłam skalepel wyzwanie, wychaczyłam na YT wreszcie, poszło, choć przyznaję w pewnym momencie spytałam Ewki czy aby na pewno jest tego pewna, że to da radę zrobić :)
Czasem dobrze jak ktoś pochwali. Farben teraz będzie uczył, taki to los w tejże firmie...ale trzeba się cieszyć tym i tymże nie jestem w ciąży!
dokładnie
Super wyglądasz Paulina !!!
Może podrzuć kcal pewnie za mało jesz i dlatego ten przestój. Tak się zdarza. Teraz tylko cierpliwość Cię ratuje.
A wyjścia wieczorne sprzyjają redukcji wagi :) Im Ty jesteś bardziej wypoczęta i zregenerowana tym organizm lepiej i wydajniej pracuje.
|