.. dostarczamy MY :)))
Czyli o tym, że nawet nie wiecie, a nasze ulubione pieluszki przywióżł mój mąż z Pardubic w Czechach z centrum logistycznego od Shenkera. I tak naprawdę sami nie wiemy skąd pochodzą..kto je wyprodukował.
Ale było ich ponad 6 ton :)))
I tak..
Mó mąż ma umowę na stałę o pracę i jeździ wreszcie sam, dzięki czemu czasem na krótki kurs jadę i ja.Dostał własne auto, tak zwany przydział. Jest dobrze. Stabilnie. Choć nerwowo. Ja dostałam od szefa podpisaną promesę na kurs C z Urzędu Pracy. Jest jakaś nadzieja.. auto ponoć dla mnei znajdą jak zrobię kurs ;) (...za jakieś dwadzieścia lat....)
Antoni zabiera się za raczkowanie, to już 8 miesięcy za nami, leci 9-tkaMówi mama, gaga, tata, dada. Staje twardo. Ma tylko wda zęby, idzie kolejny już trzeci miesiąc :/
Marclego nie idzie poznać, mądrzejszy z każdym dniem, odpieluchowanie za mną, mimo wielkich obiekcji samego zainteresowanego, okazało się, że najlepszym sposobem jest po prostu nie zakładnie pieluszek - koniec. Nauczył się szybciutko. Na bazie raz się posikał, wstyd, więcej już tak nie zrobił.
Ja aktualnie schudłam 11 kg. Ćwiczenia kiepsko mi idą, dieta nadal się utrzymuje, zmęczona jestem, jak się okaząło choróbsko do mnie dotarło.
Serdecznie pozdrawiamy te, które o nas pamiętają jeszcze :*
Kasia, mój typ to Małorzata lub Antonina - Janek chciał też Małgosię, a Antonina nie wchodziła w rachubę, więc gdyby Antoś był dziewczynką byłby Gosią ;)
Innych typów za szczególnie nie mam, Alicja bardzo ładnie ( nie tylko przez wzgląd na Alę Kamilkową) i Hanna.
Ooo właśnie dziś kupiłam Dady :)
Mój Aleksander na tym samym poziomie rozwojowym :) Myślałam,że już nie będzie raczkował, bo zaczął najpierw siadać, a tu niespodzianka i mamy 3 piersze kroki za sobą.
Odważna jesteś z tym kursem na C :) Pracuję w Szkole Nauki Jazdy i podobno łatwiej się jeździ cieżarówką jak osobówką, ale sama nie próbowałam :)
Powodzenia!!! :* :* :*
A właśnie wczoraj czytałam o tym, że Dady w Czechach są produkowane, więc miałam o tym wiedzę ;p
Uwielbiam TIR-y. W mojej rodzinie kuzyn i wujek jeżdża na tych olbrzymach. Pamiętam jak lubiłam biegać po takiej dłuuugiej pace;D/
Synka masz urczego:))
dotarły Dady i od jutra w promocji :) szybko działasz :p
|
|
