Mój posmarował córce dziąsła fenistilem bo myślał, że to dentinox :P Haha
Zaczne od wczoraj może :P . Wczoraj M stwierdził , że zajmnie się dziećmi a ja mam zrobic kolacje a mianowicie jajecznice z grzybkami . Zaczynam kroic cebule M krzyczy przewijałas mała no mowi kurde kiedy skoro ledwie weszlismy a ten truje mi o kolacji . Po chwili przychodzi z mała i dentinoxem w reku i pyta czy to masc do pupki bo posarował malej ale jakos tak slodku mu pachnie . Myslałam że przy tej cebuli padne ze smiechu . Nadomiar wszystkiego dzis malemu wyskoczyly jakies dziwne krosty wszedzie na pleckach dwie na uchu , buzce i raczkach troche sie przestraszyłam poszłam z nim do lekarza pani doktor strasznie sie spieszyle zerkneła na niego i stwierdzila ze pewnie pajaki go pogryzly bo zrobilo sie cieplo i pchaja sie do domu . Jak dla mnie smieszne bo to chyba jakas plaga byla tych pajakow jutro uderzymy do innej pani doktor jak wyskoczy wiecej krost
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
hahahahaha aż mi się humor poprawił od tego dentinoxu :)