Dziewczyny mam pytanie. Otóż nie karmię małej piersią tylko mlekiem modyfikowanym, mała ma teraz skończone 5 miesięcy. Od tygodnia wróciłam do pracy i tu zaczął się mój osobisty mały dramat. Nic na mnie nie pasuje, w nic się nie mieszczę, a jeżeli już coś na siebie wcisnę to jest to baaardzo opięte i źle się w tym czuje, nie wspomnę już o spodniach sprzed ciąży. Z rozmiaru 36 utknęłam na rozmiarze 40 -38 w niektórych rozmiarówkach, nie wiem już co robić? Diety nie skutkują, a na ćwiczenia niestety nie mam czasu i siły. Zrobiłam badania na tarczyce i okazały się dobre. Nie jem nic po godzinie 18, nie jadam słodyczy ani chipsów itp. a jednak waga stoi w miejscu. Przy wzroście 160 cm waże aż 65 kg. zostało mi do zrzucenia aż 15 kg. do mojej wagi wyjściowej sprzed ciąży. Nic mi nie pomaga. Kupiłam sobie ALLI też nic. Jestem załamana....Muszę dodać, że po pierwszym dziecku po miesiącu wróciłam do wagi wyjściowej a teraz nic. Boję się, że już mi tak zostanie. Niektórzy pocieszają mnie, że to dopiero 5 miesięcy... a mi się wydaje, że to aż 5 miesięcy. Nie wspomnę, że to się łączy także ze zdwojonymi wydatkami, bo gdy wróciłam do pracy to chcąc nie chcąc musiałam kupić sobie kilka ciuszków bo poprostu nie miałam się w co ubrać, a niestety charakter mojej pracy wymaga ode mnie starannego wyglądu. Kiedy zaczęłyście chudnąć? Kiedy wróciłyście do wagi sprzed ciąży? Czy to prawda, że po drugim dziecku jest o wiele trudniej? Źle się czuje w swoim obecnym ciele i już naprawdę zaczynam tracić nadzieję.
Komentarze
(2010-05-30 12:43)
zgłoś nadużycie
(2010-05-30 16:43)
zgłoś nadużycie