A więc moje Kochane....Mieliśmy z mężem się wyprowadzać przed narodzinami Synusia aby po wszystkim już był w nowym domku :) ale tyle przedyskutowaliśmy i moja Mamcia też nam doradziła żebyśmy jednak zostali jeszcze u nich miesiąc po narodzinach Wojtusia. Pomoże mi przy nim :) i tak praktycznie oddzielnie też mieszkamy bo moi rodzice na dole a my u góry... ale ja i tak oczywiście chciałam wszystko sama. Ale stwierdziłam, że faktycznie dużo mi pomoże mama :) Wojtuś będzie miał miesiąc już będzie taki fajny więc wtedy pełną parą idziemy juz do własnego domku. Mimo wszystko mogliśmy już zamieszkać bo dół mamy skończony została góra. A tam panele położyć i pomalować i domek Nasz wymarzony skończony :) A tak po wszystkim na spokojnie moge zostawić Synka i pojechać powoli sobie wszystko urządzać i juz na gotowo Naszego Królewicza wprowadzić w jego własny domek :D