Super masz Syna :)
Dzielny chłop :)
A mamusia Piekna Kobitka :) Buziaki I P0ozdrowienia :*
Ostatni wpis z sierpnia. Okoliczności sprzyjają to można coś napisać
A więc tak:
LEO ---> 22 miesiące skończone, 4 żywioły w jednym (nie tak znowu małym ciałku). 92 cm, 12 kg (niezmiennie od 6 miesięcy), stopa rozmiar 24 Charakterek niesamowity, uparty jak stado osłów, ambicja go przerasta. Bardzo ruchliwa bestia, każda siedząca zabawa nie ma prawa bytu. Puzzle, rysowanki inne tego typu spokojne zabawy nie mają prawa bytu. Bajki i książeczki - tylko wieczorem w łóżeczku inaczej są zbyt nudne Największa miłość? Samochody, traktory, koparki i inne sprzęty budowalne, samoloty, tiry, statki kosmiczne i inne tego typu sprawy. No i do tego ewentualnie Mama Uwielbia basen i piaskownice, plac zabaw też niczego sobie.
Jeśli chodzi o umiejętności: miał nie raczkować ale w żłobku przy zabawie i taka umiejętność nabył. Mówi ogrom pojedynczych słów, łączy w proste zdania, o starych karabinach nie porozmawiamy ale potrafimy się dogadać Pieluchy dalej na tyłku, nocnikowanie dość opornie nam idzie. Wspinaczki na krzesła, kanapy, szafy opanowane do perfekcji, tak dla mojej zguby. Bardzo się cieszę, że nie umie obsługiwać nai telefonu ani tableta, mam nadzieję, że uda mi się go uchornić od wirtualnego światka jak najdłużej. O wiele więcej frajdy sprawia jemu i mi zabawa samochodami czy zabawa w ściganego niż gapienie się w ekran i choćby układanie puzzli. Jeślli chodzi o tv, niezbyt zainteresowany, chyba, że akurat je, lub czeka aż obiadek ułoży się w brzuszku w innym przypadku zbyt nudne, 20 minut i po wszystkim, co tez jest dla mnie plusem. Samodzielne jedzenie opanowane, picie ze zwykłej szklanki również, chociaż na noc do spania nie obejdzie się bez butelki ze smoczkiem
Bobo (jak sam na siebie mówi) jest bardzo pomocne, pomaga wieszać ciuchy,odkurzać, zamiatać, uwielbia chodzić do żłobka i ciężko wygonić go do domu. Leoś to dziecię bardzo towarzyskie, lubi się popisywać i zabawiać ludzi, nikogo się nie boi, nikogo się nie wstydzi Apetyt ogromny, je jak stary chłop. Chyba nie ma rzeczy, któych nie lubi ale ponad wszystko wielbi jajka i parówki (nie rozumiem tego fenomenu).
Mimo wielu problemów ruchowych w okresie niemowlęcym teraz niczym nie odstaje od równieśników a wręcz jest nazbyt ruchliwy, co mnie bardzo cieszy, bo jednak wolę go w takiej wersji
Mogę dodać, że w buzi wciąż brakuje piątek mimo bardzo opuchniętych dziąseł od dłuższego czasu, nie mogą się przebić skubane. Cierpliwie czekamy. Ostatni poważna choroba i antybiotyk - listopad 2014, poza tym w lutym przywlókł do domu dwa razy jelitówkę, dwa zupełnie inaczej rozkłądające wirusy. Leośkowi niewiele było ale cała rodzine poskładało jak na wojnie. Także mogę powiedzieć, że dziecko się do żłobka ładnie przyjęło i jestem bardzo uradowana z tego powodu.
Z wazniejszych rzeczy o Loniu to chyba napisałam wszystko.
O sobie za wiele pisać nie będę. Kończę studia, praca magisterska to ostatnie poprawki i czekam na obronę. Jestem z siebie dumna.
Kilka fotek obecnych :)
Bobo i Mama
Mały pasjonat :)
Mały swagger
Makaroniarz :)
Pozdrawiamy i całujemy!!
Super masz Syna :)
Dzielny chłop :)
A mamusia Piekna Kobitka :) Buziaki I P0ozdrowienia :*
Fajny chłopak
|
i zadaj pierwsze pytanie!