(2013-09-30 19:03)
zgłoś nadużycie
dzięki ;)
Po ponad 3 latach znowu ujrzałam 6 z przodu :) czyż to nie cudowne uczucie.? :)
Jeszcze w tamtym roku myślałam że może być tylko gorzej... a jednak nie ma rzeczy niemożliwych.. od 2. stycznia -35,5kg.. po ponad 37 tygodniach walki o nową siebie..
walczę dalej.. jeszcze 16,5.
Zastanawiam do kiedy się wyrobię... do Wielkanocy?? ? :D Oby :)
Trzeba się ogarnąć przed następną ciążą :)
|
i zadaj pierwsze pytanie!