Według USG główka duża na 37 tc, brzuszek na 38 a nogi na 39 :D
I rozwarcie na luźne 2 palce.
Wszystko ugadane, mam nadzieję, że z opieką dla dzieci będzie git. W razie porodu w ciągu dnia dzieci mój K. zawozi do mojej mamy przed tym jak mnie odstawi na IP, myślę, że zanim zrobią KTG i wszystko to zdąży dojechać. Zajmie mu to koło 30-40 minut. Chociaż, przy jego nodze... :P
I waga 2800 g. Na ostatniej wizycie, równe 2 tygodnie temu było 2400g, więc nie wiem czy tym razem podano mi prawidłową wagę, zwłaszcza, że sama lekarka przyznała, że chyba jej ten aparat za dobrze nie mierzy :P
W każdym bądź razie koło 3kg ma ;P I nogi jak modelka, bo usta to już wcześniej wiedziałam, że podobno ładne maja być, wydatne, całuśne :D
Wiem, ze to nie znaczy, że urodze jeszcze tej nocy, ani może nawet nie za tydzień. Wiem tyle, że w razie pierwszych skurczy nie ma co się brać za czytanie książki, bądź wyszywanie - tak jak było przy ostatnim porodzie :D - tylko nie ma co zwlekać z wyjazdem do szpitala.
W razie porodu w nocy przyjechac ma do mnie moja siostra, w max pół h będzie u mnie. Ona zostanie z dziećmi do rana, a my z K. do szpitala.
Także ten...czekamy :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Można powiedzieć, że na torbie śpię :D Spakowana czeka pod łóżkiem, żeby dzieci mi zawartości nie rozniosły :D
Bardzo dziękuję ;)
no to tylko czekać.
a ja życzę ,,szerokości'', bo robie sobie mały odwyk od 40-stki
trzymam kciuki żeby wszystko poszło zgodnie z planem,bez niespodzianek