no właśnie i jak tu miec zaufanie do lekarza.Całą ciaze czlowiek chodzi i wierzy ze jest pod dobra opieką a na sam koniec w sumie przypadkiem dowiaduje sie ze jedyne o co chodzi to o pieniądze.Tak na pocieszenie Ci powiem że ja zapłaciłam 150zł (jak za wizyte) za wypisanie wniosku na becikowe,przy czym zajeło mu to 3 minuty,może nawet nie. Dlatego becikowego miałam o 150zł mniej mozna powiedziec. W Twoim przypadku okazuje sie przysłowie "lepiej późno niz wcale" istnieje naprawde. Trzymam kciuki zeby teraz juz było dobrze i żebyście byli pod lepsza i najlepszą opieką :)
