Tryama Kciuku Justynko, bezie dobvrze, sama mówiłas, ze Maqjka coraz lepiej mówi:) i pisałaś, że sa przypadki np. Laury, że wszystko jest całkiem w normie wieć jest nadzieja i wierzę, ze się wszystko poukłada :)
Moja Majka urodzila sie w bardzo kiepskim stanie ,slowo urodzila ma chyba tu duze znaczenie wypadla im kiedy dwie polozne naciskaly z calych sil na moj brzuch.Nie oddychala byla sina po interwencji neonatologa udalo sie uratowali ja dostala 5 punktow wyciagneli ja na 8.Sama zaczela oddychac w piatej min.2 tyg po porodzie kontrol u neonatologa mimo sinych ronczek jak mowil lekarz jest o.k ale dla pewnosci kazal zrobic usg glowki.Dzieki Bogu nic nie wyszlo.Maja w kwietniu konczy 4 latka rozwija sie prawidlowo ,zdawalo by sie ze slady porodu nie zostaly .Jednak dzis juz wiem dlaczego moje dziecko z mowieniem jest na etapiie 1,5 rocznego dziecka.Ma coraz wiekszy zasob slow ale to nie jest to co powinno byc.Nasza pediatra mowi ze spokojnie do wiosny czekamy logopeda tez uspokaja.Dziewczyny jesli bedziecie rodzic i poczujecie ze cos jest nie tak drzejcie sie ile sil macie a najlepiej wezcie kogos ze soba.Mi przez blad durnej poloznej ktora czula ze mala byla przekrecona i nic nie zrobila swiat sie poprzekrecal.Wiem ze bedzie ciezko ale zrobie wszystko aby Majka mowila pieknymi zdaniami.
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 19 z 19.
Marsylianko muśi się poukładać .Tak jest lepiej niż było pół roku gdzie Majka tylko pokazywała jak coś chce a teraz chodz jeszcze nie poradnie nazywa rzeczy po imieniu .Co dziennie ma nowe słówko które ja traktuje jak święto są oklaski i okrzyki radości chociaż jeszcze nie raz będę płakać z tego powodu ,to dam radę !
Natalii dopuki lekarze będą bronić lekarzy.... obawiam się, że to nierealne w Polsce, chociaż jest standardem na zachodzie
katiuszko to samo mówi mój tata że dopóki lekarz będzie szedl za lekarzem nic nie poradzimy ale za duzo już tego .Mojej sąsiadce małego też podduśili fakt dostał 9 pkt ale po 5 latach wyzszła padaczka :(
Co robią pieniadzę... bo tylko o to się rozchodzi najprawdopodnie... zeby sie zmeiscic w limicie NFZtu
Przykre to.... ale będzie dobrze, bo musi! Dlatego ja jestem zwolenniczką cesarskich cięć.... Mimo, że do drugiej cesarki wskazań nie miałam i mogłam rodzić sn to wybrałam własnie cc.... wg mnie to lepsze dla dziecka....
I ja, podobnie jak Roślina, nie rozumiem parcia na porody sn.... Tak może lepiej dla kobiety, ale na pewno nie dla dziecka.....
...I DLATEGO WOLĘ CC...dużo zdrówka dla córci;)
ja również kciuki trzymam żeby z Mają było dobrze ;)