Bardzo mi przykro. :( Trzymaj się.
Zazdroszcze Wam wszystkim...:( tym ktore sa w ciazy, ktore lada chwila rodza i ktore własnie tulą swoje dzieci...
Moja coreczka odeszła dwa tygodnie temu po 17 dniach walki z sepsa...teraz jest ze swoim dziadkiem w niebie i mam nadzieje ze jest szczesliwa i juz nie cierpi.
Tyle czekania, marzen, milosci...duma mojego meza i moja kiedy ja urodziłam. Brak słow żeby opisac bol jaki czuje...w sercu tylko pustka. Życie jest strasznie niesprawiedliwe :( Majeczko nawet nie wiesz ile miłosci bys tu zaznała... :( Nie moge juz wiecej pisac...Zycze Wam wszystkim duzo zdrowia dla waszych maluszków. Macie przeogromne szczescie byc mamą.
Wroce tu dopiero kiedy znow bede spodziewac sie dziecka...ale poki co chce tylko maja Majcie z powrotem :(
Dziekuje bardzo Anecie31 za wszystko!!! :*
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 38.
Współczuję
same lzy plyna szok:(;(;( biedne malenstwo:( jestem z toba kochana calym sercem
(*) tak bardzo mi przykro kochana ;-( ...
Strasznie mi przykro....współczuje Ci
to straszne... najgorsza rzecz jaka moze spotkac matke. tak bardzo mi przykro ! badz silna...
ja pierdolę:(
współczuję ogromnie :( Trzymaj się...
Natalia trzymaj się i myśl pozytywnie,przyjdzie taki dzień,że przytulisz swoje maleństwo i już nic się nie stanie.To wymaga czasu,teraz jest wszystko jeszcze świeże.Do samego końca wierzyłam,że stanie się cud,że te cholerne wyniki zmienią się ale jak się coś dobrzyło to następne się zaczęlo paprać,twoja córka walczyła,walczyła ostro ale niestety przegrała tą walkę,choroba cholerna sepsa wygrała.Jesteś młoda,dostałaś ostro po tyłku od życia ale nie możesz teraz zamknąć tematu dziecko i schować się pod kołdrą,czekać na nastęną ciążę,pewnie przyjdzie szybciej niż sobie wyobrażasz-i tego Ci życzę z całego serca.
boze... ;((((( trzymaj sie kochana !!! ;(((((((((((((((((