Jak babcia może utrudniać życie...
Komentarze: 9Mam juz dzisiaj dosyc Czy Wy tez sie tak przejmujecie opinią innych ludzi?Pewnie tylko ja jestem taka głupia...ale nie potrafie inaczej- moze macie jakies rady na to zeby sie tym nie... Czytaj dalej »
Dzis mieliśmy drugie badanie prenatalne. Strasznie obawiałam sie tego dnia ze względu na nasze przejscia. Marzyłam, aby usłyszec ze WSZYSTKO jest porządku i cieszyć sie juz połową sukcesu.
Ostatecznie wynik badania prawidłowy pani doktor powiedziala ,że nasz synuś wygląda na całkowicie zdrowego wyjątkowo ruchliwego chłopca :) Jednak jest jedna mała rzecz, która mamy sie nie martwic absolutnie ale poprostu musi nam o tym powiedziec mimo ze jest to w normie. Chodzi o to ze w jednej nerce u mojego Malucha jest maleńki zator - 4,7mm. Podobno u chłopców bardzo czesto sie to zdarza i w wiekszości przypadkach sie wchłania. Warto jednak powtórzyc badanie pod koniec ciąży albo po narodzinach poinformowac lekarza ze takie cos uwidoczniono podczas USG. W przypadku gdyby po porodzie zator dalej był i był zbagatelizowany mogłoby u dziecka dojsc do sepsy...na to słowo moje serce zatrzymało sie na kilka sekund Pani doktor widząc nasze miny uspokoiła nas, że to o czym mówi to naprawde nic groźnego bo dopiero w przypadku gdy taki zator ma 1cm lub 2cm warto bliżej przyjrzec sie tematowi. W naszym przypadku jest to w normie i z badania mamy wyjsc ze świadomościa,że synek jest zupełnie zdrowy.
Jestem wiec ciut spokojniesza, że zadna wada nie została wykryta. Jednak zadne badanie ani zaden lekarz nie wypędzi z naszych głow strachu i niepewności. Pełnie szczęscia osiągne jak napisze tu "Urodziłam i jesteśmy w domu"
Brzuchol
Mam juz dzisiaj dosyc Czy Wy tez sie tak przejmujecie opinią innych ludzi?Pewnie tylko ja jestem taka głupia...ale nie potrafie inaczej- moze macie jakies rady na to zeby sie tym nie... Czytaj dalej »
Byliśmy wczoraj na wizycie - siusiaczek dalej pozostaje siusiaczkiem wiec bedziemy mieli Synusia Ciesze sie bardzo Musze jednak przyznac ze jakoś w głębi serca... Czytaj dalej »
Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro... Czytaj dalej »
Hallo :) Miałam dzisiaj wizyte i pan doktor wstępnie określił płeć naszego Skarba - Chłopczyk Oczywiscie jeszcze bardzo wczesnie, więc moze sie to... Czytaj dalej »
Kurcze...wiem ze jeszcze daleko mi do mety ale mysl o porodzie juz spędza mi sen z powiek;/ Strasznie ale to strasznie boje sie tego co bedzie. Wiem ze musze myslec pozytywnie i naprawde tak... Czytaj dalej »
Wracam po ponad pół roku i zaczynam od nowa podbudowana i przy nadziei :) Nie było lekko ale wkońcu czas zamknąc tamten rozdział i zacząc życ tym co bedzie a nie tym... Czytaj dalej »
Zazdroszcze Wam wszystkim...:( tym ktore sa w ciazy, ktore lada chwila rodza i ktore własnie tulą swoje dzieci... Moja coreczka odeszła dwa tygodnie temu po 17 dniach walki z... Czytaj dalej »
20.08 urodzila sie moja coreczka z waga 2500 i 52cm. Mimo ze był to 36 tydz ciazy urodzila sie zdrowa i slina. Niestety w czwartej dobie wykryto u niej sepse....w tej chwili walczy o zycie w katowickiej... Czytaj dalej »
Odważyłam sie wejść na wage od ostatniej wizyty u lekarza i co....szczena mi opadła. Jestem 21kg na plusie ;/ Już widze siebie po ciąży....... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!