W niedziele 07.03.2010 roku o godzinie 17:40 Stałam Się Sczęśliwą Mamą. Urodziłam Mojego Kochanego Skarba Siłami Natury. Nie Moge Uwierzyć w to,że Już Jest ze mną,Bo bardzo Bałam się porodu... Ważył 3490 i mierzył 50 cm długości... Jeszcze w ostatnich minutach skurczy przed bólami partymi dzwoniłam z płaczem do mojego lekarza prowadzącego i prosiłam żeby On zrobił mi cesarke... Ale teraz dziękuje Bogu,że Mój lekarz się nie zgodził... Mój Synek będzie miał na imie Filip ...:)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Gratuluje... udanego porodu i przeslicznego, cudownego Szkraba... :)
Ja tez, i to przy kazdym porodzie... wolalam, ze: chce cesarke! No niestety nikt tego nie sluchal, bo to juz koncoweczka byla... :D