Dziś byliśmy u lekarza z moim prosiaczkiem waga przy wypisie to 2760g. a dzisiejsza waga to 3180g. mam małego grubaska :] dostaliśmy znów skierowanko na moczyk a tak to wszystko z nim okej. mogę dalej być promieniującą mamusią i karmic piersią :]
a tak od siebie myślałam że sobie nie poradzę z maluchem, jak niektóre z was wiedzą nie mam tutaj kolorowo jednak zostałam , próbuje się nie wychylać z pokoju ale też trochę się polepszyły stosunki z matką i o dziwo z siostra.. nie ma za bardzo co ich chwalić bo wiadomo może to tylko dobra mina do złej gry.. ale nie wyobrażam sobie być w DSM. ;/ :[
tymbardziej że tutaj w moim rejonie nie mają oni za dobrych opini ,troszkę padam na twarz bo mało śpie wiadomo mąły to głodomor cały czas chce wcinać , a co do mojego macierzyństwa jak na razie świetnie mi idzię rozmawiam do niego i czuje jakby wiedział co do niego mówię jest silny jak na swoje 15 dni i cieszę się że mam takiego synka :)
jak narazie tyle mam do powiedzenia bo co tu więcej mówić , nie mam się zbytnio czym jeszcze chwalić.. Tatuś Patryka dalej # ale jakoś musimy sobie radzić..
właśnie dzisiaj napisała mi jedna z was a mianowicie ann13 że mogę ubiegać się o mieszkanie może któraś z was wie jak to załatwić itd???? i mniej więcej jaki jest czas oczekiwania..????/