• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

PROOOOOOBLEM !

paaulincciaa | 2013-05-06 16:17

Komentarze: 6

 

długo się zastanawiałam żeby opisać swoją sytuacje która irytuje mnie od bardzo długiego czasu,mam problemy ze swoją matką od  śmierci mojego ojca nie okazywała mi zainteresowania  zawsze on poświecał mi swoją uwagę i w sumie tylko on..   cała rodzina wywyższała moją starszą siostre obenie lat (25) że Natalka to studia zdała , że dobre stopnie że ja to jestem nierób i że nic w życiu nie osiągne itd. miałam tego po dziurki w nosie i się buntowałam.. przecież byłam taka młoda i to ja potrzebowałam tej uwagi której nie miałam ( skoro Natalcia tak świetnie sobie radziła to po co było Ją dalej wywyższać ) ??   zawsze byłam tą najgorszą i tak jest do tej pory..lecz  z mojej siostry przobraziło się w konkubenta matki rzygam  tym wszystkim , napiszę wam jak to wygląda.. jestem z swoim Krzychem od roku na początku było ok matka się nie czepiała itd. dopóki jej facetowi nie zaczęło przeszkadzać moje wspólne zycie  z K. wpierdzielał się w nasze życie z buciorami próbował wszystko utrudnić.. i tak moja mama przestała lubić mojego partnera i zaczęły się wojny w tym momencie mam wrażenie że robią mi pod górkę że zabiorą dziecko albo będą robić wszystko by zabrali,chowam dosłownie wszystko łapie takie schizy że nie wiem czasami czego mam się po nich spodziewać , wyobraźcie sobie jak się czuję skoro nie mogę patrzeć na własną matke dodam że utrzymuje tego darmozjada  i każde jego słowo jest dla niej święte.. ;/  niektóre z was wiedzą co dzieje się z K. nie ma go przy mnie i szybko nie będzie tylko on tak naprawdę pokazał mi co to prawdziwe życie i jestem mu za to wdzięczna bo wiem też czego unikać i przede wszystkim nie daję sobą manipulować tak jak robiła to moja matka..  jej słowa ,, ... jak nie zrobisz tego czy tego to kieszonkowego nie ma '' dodam również że otrzymuje 1200zł renty której nie dostaje ponieważ nie mam skończonego  18 roku życia a to pieniądze na moje utrzymanie które zabiera matka  aha kieszonkowego otrzymuje 50zł miesięcznie czasem wcale i to wszystko  za to musze kupić sobie to co potrzebuje czyli szampon tusz czy jakiś ciuch.. paranoja mam jeszcze 17 lat a matka uważa że jestem dorosła ... aaa to was zdziwi jak powiedziałam jej o tym że jestem w ciąży i nam się udało to kazała mi ją usunąć i wciskała tabletki pod nos ;/ to dopiero bezczelna rura!! nie pokazano mi miłości bo moja matka mi jej nigdy nie dała i dlatego miałam chęć stworzenia własnej rodziny której nigdy nie posiadałam , i wiem przzynajmniej czego uniknąć aby mój syn nie mógł czuć się tak jak Ja.. próbowałam jej przeobrazić to co czuję że potrzebowałabym jej innego nastawienia ale ona twierdzi że ja jestem dobra aktorka i że krótko mówiąc ma to w dupie czyli nie można na nią liczyć..  jest wiele takich sytuacji które pokazują widocznie to że ona zawiniła jednak dalej rodzina uważa że ja powinnam mame szanować bo ona  dla mnie zawsze chce dobrze... taaaa dobrze zero zainteresowania przez całe życie nie mam siły się już z nimi wykłócać bo to nie ma sensu , nie chce wychowywać syna w tym domu ,bo boję się że zarazi się od nich tymi nawykami głupoty   ~  ~ co wy byście zrobiły na moim miejscu..???? aha przez ten okres ciąży wywaliła mnie z domu razem z K. a po tym jak mieszkaliśmy razem w wynajętym zadzwoniła na policje że uciekłam z domu... to dopiero jaja ewidentnie widać że robi mi rogi za plecami ..  nie wiem już jak mam sobie z tym poradzić dopóki K. nie wróci zostaje wybór domu samotnej matki albo użerania się dalej razem z nia i jej kondomem ;o na nikogo z rodziny nie mogę liczyć , od strony K. też nie bo jego mama nawet nie wie jeszcze gdzie się znajduje ,a ja jej tego nie mam serca powiedzieć..  wyybaczcie ale nie potrafie tego inaczej określić czasem mam ochote ich zabić !!! doszło raz też do takiego wyczynu z ich strony że mnie we dwójke szarpali jak byłam w 7 miesiącu ciąży.. zachowują się coraz gorzej ,a ja ewidentnie się ich boje.!