Przepięknie wyglądacie !!! A przespane noce zawsze w cenie i tego wam życzę.
ach co to był za wieczór! tydzień temu moja mama przyjechała do nas na noc, została zaopatrzona w butle mleka, a my z mężem poszliśmy potańczyć. boooooooooosze jak mi tego brakowało! do czwartej rano nie zeszliśmy z parkietu :) mimo że wychodząc z domu miałam ochotę wykorzystać to że mama i tak jest i iść po prostu spać :P było przesuper fajnie, jak za starych beztroskich czasów. niesamowite, jak w jeden wieczór psychicznie odpoczęłam od swojej codzienności. cudnie cudnie cudnie, polecam!
a Tomi? jutro konczy 5 miesięcy. JUŻ. niesmaowite jak czas leci. jest coraz bardziej kontaktowy, coraz więcej umie i rozumie. ma w drodze dolne jedynki. jest przekochany. choć wciąż marzę o tym, że znów zacznie budzić się w nocy tylko raz (o tym że przestanie się budzić w ogóle nawet nie myślę :P)
ooo taki jest misio :)
...ogólnie rok 2013 jest do dupy totalnie. jedyna dobra rzecz jaka się zdarzyła, to narodziny mojego synka. oby kolejny był lepszy.