oby szbko minęlo i nigdy nie wróciło. Ja tez jestem lekomanką z natury jak mnie coś boli wiec Cie rozumiem. Dodatkowo może maluszek gdzieś podeptał mamie pęcherz i wyszło jak wyszło. Zdrówka :)
Wczoraj w nocy dopadł mnie okropny ból pęcherza.Budziłam się i zasypiałam z bólem.Mąż bez przerwy się dopytywał czy nie potrzebuję gdzieś jechać po pomoc ale dawałam jakoś radę , z resztą nie bardzo uśmiechało mi się w środku nocy gnać do lekarza ,robiąc przy tym raban i budząc syna 8 letniego , gdzie musi iść rano do szkoły.Rano próbowałam się dodzwonić do lekarza ale nikt nie odbierał więc mąż stwierdził że jedziemy,pojechaliśmy,przyjął mnie od razu,dał antybiotyk o nazwie MONURAL .Czuję się już trochę lepiej ból towarzyszy tylko przy wizycie w toalecie(przy siusianiu).
Matko święta jakie to uczucie jest okropne,a ciężarnej można podać tylko kilka leków na tę dolegliwość.Cieszę się że dałam rade z tym bólem i nie wzięłam nic na własną rękę,Choć pewnie gdyby nie ciąża to nałykałabym się różności które mam w apteczce,taka ze mnie lekomanka :)
Pozdrawiam