Biedna jesteś :( Może zadzwoń po koleżankę,niech Cię odwiedzi,posiedzi,pogada? Ja,jak coś mnie dojeżdża,czytam.Książka sprawia,że uspokajam się,przestaję myśleć..
dzisiaj cos sie dzieje !
mam taki inny humor :( ze szok.. panicznie zaczynam sie bac. A w domu tylko pretensje nic wiecej.. nikomu sie wygadac nie mozna bo kazdy ma wazniejsze sprawy. :(
juz nie mam sily, jestem zla smutna :( wyc mi sie chce lzy mi stoja w oczach ale kogo to interesuje :(
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
Łeee tam . Ja juz nie czekam na zadne symptomy porod,obraziłam sie na Gwiazde.. Ciezko mi juz co prawda , ledwo chodze i mam pawia w połowie gardła plus wielka zgaga. Umowiłabym sie na oksy ale położna kazala czekac jeszcze 6 dni. Najbardziej dokucza mi nudaaaaa. Nie mam co ze soba zrobić Leże i pierdze w tapczan popijając mlyyyyko , wow.
*porodu
Taki urok ciąży i hormonów :) Ja, kiedy dochodzą do mnie lęki odnośnie porodu powtarzam sobie, że chyba wcale nie może być tak źle skoro tyle kobiet przez to przeszło a mimo to zdecydowały się na drugie i trzecie dziecko :) Masz Nas, tu zawsze chociażby na odległość ktoś Cię wesprze :) Głowa do góry :*