moja szwagierka na 11 dzień po terminie urodziła:-) i na Ciebie przyjdzie pora
5dzien po terminie a tu nic nadal..
mala cos sie nie spieszy na swiat ! a mi jest tak ciezko ze szok!
poatym juz chcialabym ja tulic ubierac przewijac miec poprostu ze soba !
Co prawda 1szy termin byl na 10.10 - 2gi termin na 03.10- czekam do 10.10 i jade do szpitala jak sie nic dziac nie bedzie!
OBY cos ruszylo..
3mCie kciuki ;)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
wiem co czujesz !! ja urodziłam dopiero 9 dni po terminie. Trzymam kciuki ! :)
Haha, to jesteśmy w podobnej sytuacji :) Ja jestem 4 dni po terminie, do 12 października mam czekać, jak nic samo nie przyjdzie to do szpitala się zgłosić :) też już bym chciała mieć to za sobą...no ale czekamy! :) nasze dzieciaczki będą mieć pewnie urodziny w podobnych dniach :DDD
jeszcze troszkę :)))
ahh.. uparte to moje male ! :)