wczorajszy dzien był dla mnie koszmarem:( poszłam na kolejna wizyte do swojego ginekologa po badaniu ginekologicznym niby wszystko ok szyjka zamknieta i nic sie nie skraca. pozniej USG po czym lekarz mówi ze dziecko nie rosnie... ja na meża mąz na mnie jak nie rośnie???łzy w oczach:(:( strach jak nie wiem:( mierzy wazy podaje mi wymiary a one mniejsze niz dwa tyg temu jak to mozliwe???wypisał mi skierowanie do szpitala i to oddalonego od Poznania o 50km:( mam sie tam natychmiast wstawic na USG przepływowym. Wiec szybkie pakowanie do samochodu mielismy byc tam do 15 a od lekarza wyszłam koło 13. korki oczywiscie jak na złosc takie ze lepiej chodzic niz jezdzic masakra jak na złosc. cała droge ryczałam jak bóbr jak to sie dzieje dlaczego tak sie stało przeciez mała daje cały czas znac o sobie ładnie sie rusza fika wiec o co chodzi... dotarlismy do szpitala wpadłam na ta izbe pozniej na patologie odrazu do ordynatora ze na usg przyjechałam itd robimy badania ciaza 36 i 5dni a jemy wychodza wymiary jak na 35 i 3 ,33 i 6 ale zmiescilismy sie w dolnej granicy centyla z waga rozniez 2440g łozysko III stopnia i jakis podwyzszony opór MCA ?!kurde o co w tym chodzi?miałam zostac w szpitalu ale lekarz zeby nas nie stresowac kazał pojawic sie w pn. zadzwoniłam do swojego lekarza a on do nas ze jak to MCA bedzie dalej rosło to lepiej rozwiazac ciaze... jak ja sie bardzo boje:(musze czekac do poniedziałku staram sie nie denerwowac bo to do niczego dobrego nie prowadzi ale jak tu byc spokojnym?najgorsze jest to ze dł kosci ramiennej jest na 32tc:( tak bardzo CIE KOCHAM kruszynko w moim brzuszku tak bardzo sie o Ciebie boje...
Komentarze
(2010-11-26 20:19)
zgłoś nadużycie
(2010-11-26 20:23)
zgłoś nadużycie
(2010-11-26 20:25)
zgłoś nadużycie
(2010-11-26 20:25)
zgłoś nadużycie
(2010-11-26 20:38)
zgłoś nadużycie
(2010-11-26 20:54)
zgłoś nadużycie
(2010-11-26 20:56)
zgłoś nadużycie
(2010-11-26 21:19)
zgłoś nadużycie
(2010-11-26 21:52)
zgłoś nadużycie