Oj kochana na pewno Ci zazdrości takiej fajnej rodzinki. A włosami sie nie przejmuj, mój brat jak był dzieciakiem to też miał rudawe włosy. Jak dorósł to mu bardziej zbrązowiały.
Jak dziecku odpowiednio wytłumaczysz, to na zaczepki innych dzieci też nie będzie reagował. Ja np mam piegi i żeby mi dzieciaki w szkole nie dokuczały to moja mama mi cały czas kładła do głowy, że piegi są fajne. Potem jak dzieciaki mnie zaczepiały to się wogóle nie przejmowałam, bo przecież są fajne.