Witaj , ja jak zaszlam w ciaze konczylam 16 lat .  Teraz mam juz mego slodziaka obok i jutro konczy miesiac. Wiec rozumiem w pelni Twoja sytuacje ;)

Ja tez strasznie balam sie powiedziec rodzicom, ale ja szlam do liceum a ty jestes w 2 kl gim i to katolickiego wiec nie wiem jak zareaguja Twoi rodzice.. tzn jak zareaguja na poczatku , bo pozniej juz na pewno bedzie ok jak zawsze bo nie da sie juz nic zrobic i trzeba zyc dalj -a usunac chyba nie chcesz co ?! .;) Tak wiec moze radzilabym Ci pogadac najpierw z mama , bo mysle ze corka zazwyzaj ma lepszy kontakt z matka niz z ojcem , powiesz jej spokojnie , bez placzu zeby zobaczyla ze jestes swiadoma tego co sie zdarzylo i w ogole. Popros ja nawet o to zeby porozmawiala z tata . A jesli juz naprawde nawet mamy tak strasznie sie boisz, to jak masz starsza siostre to najpierw z nia pogadaj , ona na pewno Ci doradzi i wtedy juz popros ja o rozmowe z mama czy rodzicami. Choc to nie najlepszy sposob chyba - lepiej zeby to wyszlo od Ciebie bo to Ty nawarzylas tego piwa. Tak wiec tyle ode mnie jesli chcesz cos wiedziec to prosze pytaj. Pozdrawiam Pauluś ;))

Ja powiedziałam mamie tego samego dnia co robiłam test, bo kiepsko ze mną było. A tacie trochę później. Na poczatku było kiepsko ale teraz rodzice cieszą się, że bedą młodymi dziadkami :D