Kochana trzymaj się! Jeszcze ma pewmo się uda! Dziś mam słabą formę na te tematy, ale uwierz, wiem jak się czujesz... Czas, może nie leczy, ale "podgaja" rany....
Właśnie wróciłam ze szpitala :( fizycznie czuję się dobrze, ale z psychiką gorzej... Ciąża obumarła w 8tyg. ;( Dobrze, że zabiegi robią pod narkozą- nie przeżyła bym widoku Mojego maleństwa ;(
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
bardzo mi przykro i wiedz wiem doskonale co czujesz,musisz sie trzymać.ja straciłam w 7 tygodniu(pozamaciczna).jedynym lekiem na to zło jest nadzieja i tego sie trzymaj:*
Jak to mi kiedys lekarz powiedziala bardzo mi przykro czasem tak bywa .... Glowa do gory :*** Co nas nie zabije to nas wzmocni osobiscie sama przeszlam to i owo i wiem cos na ten temat mialam deperesje i to dosc dlugo ,ale dalam rade i teraz wyczekuje na mojego synka . Bedzie dobrze jeszcze nie raz bedziesz cieszyc sie zyciem :)
bardzo mi przykro. Nie byłam w takiej sytuacji, ale boję się czegoś takiego strasznie. Trzymaj się gorąco. Następnym razem się uda. Gdybym mogła to bym Cię teraz przytuliła choć wiem, że to i tak by nic nie pomogło przy takiej stracie :(
Dużo siły i wsparcia od bliskich. Pozdrawiam:*
usciski dla ciebie i twojej rodziny.. pamietaj ze masz dla kogo zyc :) nastepnym razem sie uda
Przechodziłam to samo 4 lata temu i wiem co czujesz :( Trzymaj się :)
Dziekuje dziewczynki za otuche i wsparcie :( bol niesamowity, ale trzymam sie tylko dzieki synkowi i cudownemu mezusiowi... Bez nich bylo by naprawde ciezko... No i bez WAS rowniez!!!!! Dziekuje raz jeszcze :*
Współczuję.... :( Dużo siły życzę, zobaczysz będzie dobrze! Pozdrawiam