A wiec ....
2015-04-01 15:20
Komentarze: 2
Trzymajcie kciuki ! Jutro godzina 15 ide do pracy , dzien proby . Firma podobna do tej w ktorej pracowalam wczesniej , stawka ladna , ale . Zawsz jest jakies ale .... Sa dwie zmiany . Jezeli jutro mi spasuje i ja spasuje im to szef zalatwi mi tylko pierwsza zmiane tylko na pierwsza moe dawac mala do zlobka . Mam nadzieje ze sie uda . Wczoraj bylam w urzedzie ktory pomaga z dlugami itp. Wyobrazcie sobie ze jezeli papier bedzie spisany u notariusza i ojciec corci sie podpisze pod tym nie zmienia to KU*WA NIC bo on nie pracuje a ja pracuje i bede musiala splacac to ja co bym nie zobila . Biore to na klate ! Bede to spacac niech ustala mi najmniejsze raty moga byc nawet po 20 euro tak mi powiedziano a jemu sie kiedys za to odbeknie ! Obiecuje pozaluje tego ! A ja dla swietego spokoju bede wpacac malutkie kwoty zebym tylko w koncu zyla normalnie ! :) taka sprawiedliwosc matka z dzieckiem ktora praktycznie wyladowala na bruku zostala z niczym bedzie za nie swoje odpowiadac . Prosze bardzo , dam rade . Jak to nie dam mam najwspanialsze dziecko musze :)