Ja uważam, że jedyny sposób, żeby pomóc alkoholikowi to od niego odejść. I to właśnie powinny robić kobiety, które kochają... Nie ma innej drogi. Alkoholik, który widzi, że mimo wszystko rodzina przy nim trwa, nigdy nie przestanie pić. Może trochę uogólniam, ale... trudno mi myśleć inaczej.
Czy się brzydzę? Chyba nie. Chyba wiem co to nałóg. Chyba wiem, jak trudno coś zmienić... Ale owszem brzydzą mnie pijacy, czy są alkoholikami czy nimi nie są.