Wreszcie coś zaczyna się dziać w sferze zawodowej :) Co prawda nie znalazłam pracy ale prywatnie mam dwie osoby do rehabilitacji :) Nie cieszę się z ich nieszczęścia ale z tego, że będę mogła im trochę pomóc a przy tym zarobić troszkę. Zaczęłam kurs masażu i nie jest on pierwszym i ostatnim. Zamierzam się poważnie wziąść za siebie. Jak się zajme pracą to może i szybciej uda nam się dzidziusia mieć. Nie zapeszając narazie cieszę się, że zamiast się dołować i zamartwiać wreszcie staje na nogi. Samotność ( bo przecież mąż w niemczech ) dobija! Już nie mogłam w tym domu....Teraz mam nadzieje, że nie będę miała czasu na myślenie o głupotach :)
Pozdrwiam moje kochane Staraczki oraz Mamusie ! :*
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
Kochana Katiuszko Dziękuję !!!!!!!!!!!!