nevv ja też mam grupe rh- widzę siebie w tym strasznym wydarzeniu które Cię dotknęło :( Kochana trzymaj się :*
Wczoraj ważenie :) No i okazało się, że 1 kg w dół :) Tak się cieszę, że ten mój organizm reaguje na dietę i leki. Czuje się ok tylko ta pogoda, która się ciągle zmienia mnie dobija... :( Jestem strasznie ciekawa ile schudne...Dziś dzwoniłam do Pani dietetyk i powiedziła, że jest ok i powinnam traciec narazie 1 kg tygodniowo :) Do wesela jest jeszcze 5 miesięcy więc mam zamiar zaskoczyć wszystkich... oby się udało...obym się nie poddała. Jak narazie idzie mi ok. Nie skusiło mnie nic. Najgorsze będą Święta bo wszyscy będą jeść i jeść a ja będę musiała patrzeć jak wcinają serniki, makowce, mięsko i jeść swoje rzeczy (równie bobre ale woecie jak to jest jak czegoś nie wolno to się wtedy chce) Nie mam zamiaru się ugiąć i poddać o nie ! Staram się ćwiczyć zgodnie z zaleceniami. dziś też muszę trochę się poruszać. Mam nadzieje, że moje wyniki będą lepsze i starania nie pójdą na marne.
Ps. Powiedzcie mi co jest za plaga chorób tarczyc.....Dziś dzwoniłam do koleżanki też się starają i nic. Kiedyś z nią rozmawiałam i trochę może na wyrost przypiszę sobie zasługę ale dzięki mnie postanowiła zbadać tsh i wyszła niedoczynność tak jak u mnie....Mówi, że gdybym nic nie powiedziała to nawet by nie wpadła na to, że trzeba tarczyce badać bo nikt u niej w rodzinie nie ma w ogóle problemu z tarczycą.