Moja codziennie budzi sie bez skarpetek :D hehe dzieci to zdolniachy :D
Dzis bylismy na kolejnym szczepieniu i synus mnie troszke zaskoczył...popłakal troszeczke przy samym szczepieniu i spokoj...a jak pani doktor badala to usmiech od ucha do ucha...jak przyłozyła stetoskop do plecków to zaczal sie smiac w glos trafiła w czuły punkt łaskotek....zwazyli Go i zmierzyli i wyszło 6800g i 70 cm...pani od szczepien sie smiala ze nogi dlugasne ma jakby z pol roku mial...i psikusa mi w nocy synus zrobił...wstaje do niego rano 6 zeby dac mu jedzonko a moj synus lezy z gołymi nogami na kołderce a spioszki pod kołderka...nie mam pojecia jak on to zrobił...
Pozdrówki do Mamus tych ocbecnych i przyszlych,dla dzieciaczków i fasolek...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Jaki już duży chłopak jest... My idziemy we wtorek, ale myślę że też koło 7 kg waży... Chyba krasnale mu te śpioszki ściągnęły:)
no to rosnie Misio moja Gaia tez jak ma polspiochy to czasami budzi sie bez a o skarpetkach to nie mowie buziaczki dla Maksia